"WIDOK"
Słowo „widok” nie pasuje do obrazu. Może być jego przyczyną, ale nie tematem. Istnieje obok, w świecie równoległym, jako potoczne określenie sytuacji, w której czas zatrzymał się w momencie banalnego uniesienia.
A jednak ”widok” to tytuł niniejszej wystawy. „Widok” potoczny, odległy od języka sztuki, pochodzący z repertuaru codzienności, odnalezionej i niesionej przez serię obrazów. Nie zawsze jest nam dane przemierzać odległe krainy. W zamian dostajemy zwyczajne „widoki”, wyostrzone, albo zanikające, ustępujące miejsca fascynacji formą pierwotną przywołaną w tradycyjnym medium z potrzeby zmysłowego doświadczenia abstrakcji.
Dorota Kozieradzka „Illusion”
Pejzaż na płótnie to iluzja, zaledwie zbiór drgających plam koloru. Czy w istocie jest on bardziej realny niż wyabstrahowane geometryczne formy? Dla mnie są to siły równoważne, konfrontuję je ze sobą na płótnie. Skrajnie różne, niosące przeciwne ładunki, pochodzą z tej samej tradycji malarstwa.
Michał Szuszkiewicz „Brzydko i mokro”
Realizując obrazy pod tym hasłem odnoszę się do tradycji polskiego malarstwa pejzażowego, upatrując jego oryginalność
w swoistej, „niekorzystnej” aurze pogodowej. Tytuł jest zarazem dość dosłownym opisem sposobu malowania. Można powiedzieć, że "brudna" estetyka obrazów bierze się z inspiracji rzeczywistością, której nie potrafimy zaakceptować. Tymczasem to tęsknota za południowym klimatem wyjaławia naszą codzienność spychając ją do roli okresu przejściowego, niejako przystanku przed wymarzoną podróżą.